"Ta historia powinna zainteresować każdego".
Pisarka i reżyserka o filmie "Polski El Greco"
- Ta produkcja powinna zainteresować każdego, kto interesuje się w jakikolwiek sposób historią Polski i dziełami sztuki, ale przede wszystkim jest to pasjonujące kino przygodowe - powiedziała w Polskim Radiu 24 Katarzyna Kowalska, pisarka i reżyserka filmu "Polski El Greco".
Wkrótce ma się odbyć premiera filmu dokumentalnego "Polski El Greco", poświęconego wielkiemu odkryciu Izabelli Galickiej i Hanny Sygietyńskiej, które znalazły obraz El Greco "Ekstaza św. Franciszka".
Kilka dni temu można było zobaczyć zwiastun tej produkcji. Natomiast forma premiery nie jest jeszcze znana, ze względu na ograniczenia związane z epidemią.
- Film przygotowywaliśmy przez ostatnie dwa lata. Bardzo nam zależało na tym, żeby 18 lutego 2021 cokolwiek z tej produkcji ujrzało światło dzienne. Wiemy, że sytuacja - jeśli chodzi o premiery kinowe - nie jest w tej chwili ani łatwa, ani jednoznaczna. W każdej chwili kina mogą być ponownie zamknięte. Dlatego nie chcę obiecywać, że film zobaczymy w kinie - powiedziała w wywiadzie K. Kowalska.
Realizacja obrazu została sfinansowana przez Instytut Pileckiego, a producentem jest Telewizja Polska. - Mam nadzieję, że już w marcu produkcję będzie można zobaczyć na antenie Telewizji Polskiej. Trwa ustalanie daty - zaznaczyła rozmówczyni PR24.
Jak dodała, produkcja jest już gotowa. - Bardzo zależy mi na tym, żeby film jak najszybciej pokazać. Czekają na to przyjaciele Izy, którzy widząc ją młodziutką w zwiastunie, byli wzruszeni - powiedziała pisarka.
Przewaga filmu nad książką
Podkreśliła również, że przewagą filmu nad książką jej autorstwa o tym samym tytule "jest przede wszystkim obraz". - To, że możemy pokazać jak się okazało niezwykłe w tym zakresie bogactwo archiwum Telewizji Polskiej. Udało się dotrzeć do materiałów, które pochodzą z lat 70., o których chyba zapomniała też sama Iza Galicka, ponieważ nigdy o nich nie wspominała - zaznaczyła.
- Historia ta powinna zainteresować każdego, kto interesuje się w jakikolwiek sposób historią Polski i dziełami sztuki, ale przede wszystkim jest to pasjonujące kino przygodowe. To co przeżywały obie panie to jedna wielka przygoda - podsumowała Kowalska.
Dzieło hiszpańskiego artysty zostało odnalezione w 1964 roku na plebanii w Kosowie Lackim przez dwie młode badaczki sztuki, Izabellę Galicką i Hannę Sygietyńską, które zwróciły uwagę na zniszczony, pociemniały obraz, który wisiał nad kanapą. Po raz pierwszy "Ekstazę św. Franciszka" udostępniono zwiedzającym w 2004 r. w Muzeum Diecezjalnym w Siedlcach.
