- Przekornie mówił o sobie Litwin. Tymczasem Litwini uważali go za zdrajcę lub Polaka, który chciał im Litwę zabrać - powiedział Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych podczas audycji na antenie Polskiego Radia 24.

J. Kasprzyk podkreślił, że Józef Piłsudski dorastał w kulcie powstania styczniowego.

- W przekonaniu, że wszystko to, co będzie robił, ma być kontynuacją przerwanej walki z Moskalami. Stawiał sobie za zadanie dokończenie walki przerwanej wraz z klęską tamtego zrywu niepodległościowego. Doprowadził do tego w roku 1914, ponieważ Legiony odwoływały się wprost do tradycji powstańczej.

Jego ojciec, Józef Wincenty, komisarz Rządu Narodowego w czasie powstania styczniowego zajmował się m.in. produkcją terpentyny, drożdży i cegieł. Piłsudski miał jedenaścioro sióstr i braci. Maria z Billewiczów opiekowała się dziećmi, przekazując im wartości, którymi później kierowały się w życiu, a także zainteresowanie literaturą.

- Przede wszystkim poezji Juliusza Słowackiego, która w drugiej połowie XIX wieku dawała Polakom ogromną siłę i motywowała do działania na przyszłość - tłumaczył Jan Józef Kasprzyk.

Pierwszy Marszałek Polski i ojciec polskiej niepodległości zmarł 12 maja 1935 roku. Jego serce, zgodnie z jego wolą zostało złożone w grobowcu matki na cmentarzu Na Rossie w Wilnie.