Pedagog

Jak praktyka uważności wspiera kreatywność?

Jak praktyka uważności wspiera kreatywność?

Napisane przez: Lidia Chmielewska ()
Liczba odpowiedzi: 0

Jak praktyka uważności wspiera kreatywność?

Magdalena Mazurkiewicz

Kreatywność przestała być domeną tylko artystów, stała się również pożądaną umiejętnością np. w biznesie. Jak rozwijać kreatywność z wykorzystaniem praktyk uważności?

Kreatywność to stan umysłu umożliwiający przyjęcie świeżej perspektywy, dzięki której możemy dostrzec i połączyć obszary nam znajome z tymi zupełnie nieznanymi i finalnie stworzyć coś wyjątkowego. Sercem kreatywności jest umiejętność zauważania i dostrzegania oraz aktywnego kontaktowania się ze światem. Zauważanie i zbieranie rozproszonych elementów, a w efekcie aktywne dostrzeganie wyłaniającego się połączenia.
Rozumienie kreatywności jako umiejętności nie jest przypadkowe, ponieważ jak się okazuje, kreatywność można rozwijać poprzez różnego rodzaju ćwiczenia. Oznacza to, że każdy z nas może być krea­tywny, a raczej już jest kreatywny, tyle że zablokował tę umiejętność na skutek socjalizacji, przekonań lub kultu racjonalnego, analitycznego umysłu. Pytanie brzmi zatem: Co konkretnie nas blokuje i jak uwolnić nasz kreatywny potencjał?

PROCES KREATYWNOŚCI

Przyjrzyjmy się etapom procesu kreatywnego według modelu Grahama Wallasa, brytyjskiego pedagoga, psychologa i politologa, twórcy jednej z pierwszych psychologicznych koncepcji twórczości. Wyróżnił on:

1.     Przygotowanie.

2.     Immersję – zanurzenie się.

3.     Inkubację.

4.     Iluminację – efekt „aha”.

5.     Weryfikację.

Pomysły nie pojawiają się znikąd, dlatego jest potrzebne odpowiednie przygotowanie. Na tym etapie staramy się zrozumieć problem, zbierając informacje, sięgając do różnorodnych źródeł, eksplorujemy różne obszary, nie tylko te oczywiste, przyglądamy się problemowi z różnych perspektyw. Precyzyjne zdefiniowanie problemu i postawienie odpowiedniego pytania są tu kluczowe. Aby to się udało, musimy słuchać uważnie tego, co mówią inni, i mieć otwarty, chłonny umysł. 
Podczas gdy na etapie przygotowań sięgamy po jak najszersze informacje, na etapie immersji zanurzamy się jak najgłębiej w istotę problemu, drążymy go, zdobywając jak najbardziej specjalistyczną wiedzę na jego temat. 
Na etapie inkubacji pozwalamy naszemu umysłowi popracować nad zebranymi informacjami bez naszego świadomego udziału. Na tym etapie umysł tworzy różne połączenia i raz na jakiś czas pojawia się „prawie” rozwiązanie, które chwilę później znika. Dlatego zrobienie sobie przerwy w pracy nad problemem, zajęcie się innymi rzeczami jest konieczne, aby umysł znalazł rozwiązanie. Na tym etapie szczególnie ważne jest, aby umysł był spokojny, zrelaksowany, a nawet radosny. 
Kiedy już pojawi się iluminacja, następuje etap weryfikacji. Sprawdzamy dokładnie możliwość realizacji pomysłu, opracowujemy jego szczegóły i na koniec wcielamy go w życie.
Czas trwania każdego etapu jest indywidualny i zależy od sytuacji, problemu i osoby. Etap pierwszy, drugi i trzeci mogą się przeplatać i zapętlać, nie jest to proces zupełnie linearny. Momentami bywa to frustrujące, mogą się pojawić chwile zwątpienia, niepokoju, irytacji. Należy pamiętać, że to wszystko jest naturalną częścią procesu i jeśli zaufamy sobie i zaakceptujemy tę dynamikę, zakończy się to iluminacją. 
W teorii brzmi całkiem dobrze, w praktyce jednak okazuje się, że wcale tak nie jest, a oczekiwany efekt „aha” nie pojawia się. Dlaczego tak się dzieje?
Aby proces kreatywny zakończył się sukcesem, potrzebny jest odpowiedni stan umysłu. Umysł powinien być:

·        spokojny i zrelaksowany, 

·        otwarty na nowe informacje, 

·        ciekawy, 

·        nieoceniający,

·        akceptujący,

·        w pełni obecny,

·        radosny i życzliwy.

Taki stan umysłu jest nazywany uważnością i bywają momenty, że go doświadczamy. Na co dzień jednak funkcjonujemy raczej w trybie zadaniowym, automatycznie, bez większego zwracania uwagi na to, co się dzieje wokół oraz w nas samych.
Ostatnie badania wykazały bezpośredni wpływ treningu uważności na wzrost kreatywności. Okazało się, że osoby w nim uczestniczące szybciej i częściej znajdowały niestandardowe, kreatywne rozwiązania na zadany problem, czyli częściej doświadczały efektu „aha”. Jeżeli więc ważne jest dla nas, aby być kreatywnym, musimy zacząć trenować nasz umysł. 
Słowo „trening” należy potraktować dosłownie. Oznacza to systematyczne, codzienne ćwiczenie „mięśni” naszego umysłu. Trening wymaga również motywacji, bez niej zapał szybko minie i przestaniemy ćwiczyć. Dlatego tak ważne jest, aby cały czas przypominać sobie, po co ćwiczymy, jaka jest nasza intencja.

WIZYTA W KREATYWNYM MIEJSCU

Wybierz kreatywną przestrzeń lub miejsce w swojej okolicy. To może być cokolwiek, co jest dla Ciebie uosobieniem bądź przejawem kreatywności – galeria, muzeum, szkoła muzyczna, teatr, kawiarnia czy park. Zarezerwuj sobie czas tylko dla siebie na spędzenie go w tym miejscu, bez odbierania telefonów czy e-maili. Kiedy już będziesz w tym miejscu, zanurz się w jego atmosferę, doświadczaj go wszystkimi zmysłami. Obserwuj, jak na to miejsce reaguje Twoje ciało, jakie odczucia fizyczne się w nim pojawiają, w jaki sposób się poruszasz, w jakiej pozycji siedzisz. Eksploruj to miejsce z ciekawością, przyglądając się wszystkiemu wokół – kolorom, kształtom, ludziom, słuchając różnorodnych, zmieniających się dźwięków tworzących melodię tego miejsca, odkrywając zapachy, a może i smaki, jeśli jest taka możliwość. Po prostu bądź. Pozwól, aby to miejsce Cię zainspirowało. Miej ze sobą notatnik i zapisuj wszelkie myśli, pomysły, które się pojawiają, bez ich oceniania czy analizowania. To jest Twój rezerwuar kreatywnego tlenu. Możesz do niego powracać zawsze wtedy, kiedy będziesz potrzebować inspiracji, przypominając sobie odczucia zmysłowe, których doświadczyłeś w tym miejscu.



GŁÓWNE PRZESZKODY W PROCESIE KREATYWNYM – JAK UWAŻNOŚĆ POMAGA JE POKONAĆ

1 przeszkoda to stres związany z oczekiwaniem i presją, że musimy coś wymyślić. Zestresowany umysł ma bardzo zawężoną uwagę, zamyka się na pojawiające się informacje, szczególnie te nowe. W takim momencie należy go najpierw uspokoić.

Praktyka Uspokojenie umysłu
Usiądź tak, aby było Ci wygodnie, zachowując jednocześnie wyprostowane i rozluźnione plecy. Obie stopy w całości oprzyj na podłożu, aby mieć lepsze ugruntowanie. Możesz zamknąć oczy lub pozostawić je półotwarte, lecz bez skupiania ich na czymkolwiek. Rozluźnij twarz i przywołaj delikatny uśmiech. Powoli skieruj uwagę na oddech, poczuj, jak powietrze wchodzi przez nos, przesuwa się w dół aż do przepony, wraca do góry i wydostaje się przez usta. Doświadczaj ruchu przepony przy każdym wdechu i wydechu. Poszukaj łagodzącego rytmu swojego oddechu. Spokojny wdech – raz, dwa, trzy, przerwa i spokojny wydech – raz, dwa, trzy. Eksperymentuj z tempem i długością oddechu. Szybszy, wolniejszy, dłuższy, krótszy – sprawdzaj, jakie tempo jest dla Ciebie najbardziej komfortowe, aż znajdziesz taki wzór oddychania, który jest dla Ciebie przyjazny, łagodny i daje Ci poczucie zwolnienia. Nie poganiaj się, daj sobie czas, potraktuj to jak eksperyment i spotkanie z samym sobą w zupełnie nowych okolicznościach. Kluczowe w tej praktyce jest wewnętrzne zwalnianie, w Twoim ciele i umyśle. Obserwuj, jak Twoje ciało i umysł reagują na oddech, jaki rytm daje Ci poczucie zwolnienia i ukojenia, jaki masz teraz wyraz twarzy. 

Powyższą praktykę można ćwiczyć np. 10 minut dziennie, a także w ciągu dnia, kiedy tylko czujemy, że potrzebujemy się zatrzymać i uspokoić, robiąc dosłownie kilka oddechów w naszym łagodzącym rytmie. Systematyczna praktyka wzmacnia układ nerwowy, dzięki czemu jesteśmy bardziej odporni na wszelkie stresujące sytuacje, spokojniejsi i szybciej dochodzimy do stanu równowagi. Jest to podstawowy warunek niezbędny do tworzenia kreatywnych rozwiązań.

2 przeszkoda to tzw. efekt eksperta – jesteśmy przywiązani do naszej wiedzy i do tego, co znamy. Tkwimy w naszym nawykowym, automatycznym myśleniu, nie potrafiąc tego puścić i spojrzeć na problem zupełnie świeżym okiem. W tym przypadku bardzo pomocna jest praktyka nieformalna, mająca na celu przełamywanie naszych przyzwyczajeń. Staraj się to robić przynajmniej raz w tygodniu.

Praktyka Próbowanie nowego
Kiedy będziesz wykonywać to ćwiczenie, pamiętaj, aby traktować to jak eksperyment, pewien rodzaj zabawy. Staraj się przyjąć postawę obserwatora. Zauważaj swoje myśli, emocje, reakcje na nową sytuację. Mogą się pojawiać komentarze,  na temat tego, co teraz robisz, jak to robisz. Przyglądaj się tym wszystkim reakcjom z ciekawością, życzliwością i uśmiechem. 
Propozycje ćwiczeń:

1.     Nowe smaki:
– zjedz nowy owoc lub warzywo,
– użyj nowych przypraw do swojej tradycyjnej potrawy,
– spróbuj nowego napoju,
– spróbuj potraw w nowej restauracji,
– spróbuj czegoś innego, co Ci przyjdzie do głowy.
Testując nowe smaki, staraj się to robić powoli, skupiając całą swoją uwagę na różnych doświadczeniach zmysłowych. Zacznij od wzroku – przyglądaj się kolorom, kształtom, strukturze, następnie odkrywaj nowe aromaty, które się pojawiają, i dopiero na koniec...

 

.