Życzliwość – jakie korzyści przynosi?
Życzliwość: poprawia nasze zdrowie
Życzliwość nie tylko sprawia, że czujemy się dobrze, ale także ma pozytywny wpływ na nasze zdrowie – zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Bycie miłym napełnia nas życiem. Dlaczego? Nasz mózg wydziela substancje, które wspierają zdrowy umysł i ciało.
Bycie dobrym pomaga nam zachować zdrowie i może zmniejszyć skutki chorób i schorzeń o różnym nasileniu, zarówno psychicznym, jak i fizycznym. Na przykład, zastosowanie tej postawy w praktyce uwalnia endorfiny, naturalny środek przeciwbólowy naszego organizmu.
W rzeczywistości problemy zdrowotne związane ze stresem ulegają poprawie po zrobieniu “dobrego uczynku”. Pomaga to odwrócić uczucia depresji, zapewnia kontakt społeczny, uspokaja agresję i zmniejsza prawdopodobieństwo samotności, która może powodować stres i chęć objadania się, a także wiele innych rzeczy. Ponadto akty dobroci wzmacniają nasz układ odpornościowy. Według jednego z badań, ryzyko zachorowania na cukrzycę, raka i choroby serca spada, zwiększa się także liczba antyciał potrzebna do zwalczania postępu choroby.
Powodem jest to, że życzliwość zdaje się chronić nasze serca. Niektórzy eksperci twierdzą, że obniża ciśnienie krwi, ponieważ bycie dobrym tworzy coś, co nazwano “emocjonalnym ciepłem”. Emocjonalne ciepło wyzwala następnie hormon znany jako oksytocyna.
W kolejnym etapie oksytocyna powoduje uwalnianie się substancji chemicznej zwanej tlenkiem azotu, który rozszerza naczynia krwionośne. To z kolei obniża ciśnienie krwi i dlatego też oksytocyna jest uznawana za hormon chroniący serce.
“Czułość i dobroć nie są oznakami słabości i rozpaczy, ale raczej przejawem siły i zdecydowania”.
-Khalil Gibran-
Korzyści płynące z bycia życzliwym: sprzyja lojalności i poprawia relacje
Życzliwość jest bardzo potężnym narzędziem, jeśli chodzi o budowanie relacji, zarówno w pracy, jak i w życiu osobistym. Prawdziwa życzliwość przezwycięża wrogość, wspiera szacunek i zachęca do wzajemnego zrozumienia. Skraca także dystans emocjonalny między dwiema osobami, a to sprawia, że czujemy się bardziej “związani”. To nasza genetyka sprawiła, że działamy w ten sposób. Nasi przodkowie z dawnych czasów musieli nauczyć się współpracować ze sobą.
Im silniejsze więzy emocjonalne w ramach grup, tym większe szanse na przeżycie. Innymi słowy, “gen dobroci” jest w naszym DNA.
Dlatego nawet dziś, jeśli chcemy żyć w dobrych stosunkach z innymi, tworzymy nowe relacje lub wzmacniamy istniejące.
Ponadto życzliwość tworzy gotowość do rozwiązywania konfliktów i osiągania porozumień.
Bycie życzliwym znacznie poprawia nasze życie
Kiedy jesteśmy mili, zwłaszcza jeśli wykształcimy w sobie ten nawyk od najmłodszych lat, wszystko staje się lepsze! Od zadowolenia z życia do samorealizacji i zdrowia fizycznego.
Życzliwość jest zaraźliwa, a więc bycie przyjaznym pomaga również poprawić życie innych ludzi. W konsekwencji pomagamy innym ulepszyć nasze. Nawet w trudnych czasach bądź miły dla innych, ale przede wszystkim bądź dobry dla siebie.
To proste, ale robi różnicę. Traktuj innych dobrze, a oni także będą cię dobrze traktować. Traktuj siebie dobrze a możesz oczekiwać tego samego od innych.