Pedagog

Fonoholizm - uzależnienie od telefonu

Fonoholizm - uzależnienie od telefonu

Napisane przez: Lidia Chmielewska ()
Liczba odpowiedzi: 0

Fonoholizm – uzależnienie od telefonu.


child-3955735_1280

Termin fonoholizm czyli uzależnienie od telefonu, jest określeniem nowym, ale oznacza dawno znany i rozległy problem, którego nie można lekceważyć. Z badań przeprowadzonych w marcu 2011 r. przez TNS OBOP w ramach kampanii „Uwaga Fonoholizm” wynika, że co trzeci nastolatek nie wyobraża sobie dnia bez telefonu komórkowego z kolei dla 68% badanych telefon jest bardzo ważnym źródłem rozrywki i utrzymywania kontaktów towarzyskich. Pewnie wielu z nas zastanawia się jaka jest bezpieczna dawka telefonu dziennie? Telefon komórkowy jest znakiem naszych czasów. Telefon służy oczywiście nie tylko do rozmów, za jego pośrednictwem młodzi ludzie komunikują się wiadomościami sms, przeglądają portale społecznościowe, ale też grają, słuchają muzyki, robią zdjęcia i nagrywają krótkie filmiki. Młodzież używa telefonów do rozmów, ale przede wszystkim do korzystania z różnych portali społecznościowych, dzięki którym komunikują się między sobą. Posiadanie telefonu komórkowego daje im złudne poczucie wolności, niezależności, dorosłości oraz poczucia kontroli nad swoim życiem.

Wszystko jest w porządku jeśli dziecko korzysta z telefonu w racjonalny sposób. Ma poza tym swoje zainteresowania i pasje oraz spędza czas z rówieśnikami w realnym świecie. Jeśli natomiast dziecko nie wyobraża sobie dnia bez telefonu to warto się zastanowić i poszukać dodatkowych zajęć, które sprawiłyby mu przyjemność. Objawy uzależnienia od telefonu charakteryzują się tym, że właściciel przywiązuje ogromną wagę do jego posiadania, nie odkłada go na bok, natomiast gdy dochodzi do rozładowania baterii, odczuwa ogromne zaniepokojenie, a w skrajnych przypadkach może to nawet prowadzić do ataków paniki. Zmiany w zachowaniu dziecka, czy zbyt duża ilość czasu spędzana z telefonem w ręku powinny być dla Nas impulsem do przeprowadzenia rozmowy na ten temat. FOMO „Fear of missing out” czyli lęk przed tym, że coś mogłoby nas ominąć. Głównie dotyczy świata wirtualnego. To przez FOMO leżąc już przed zaśnięciem sprawdzamy telefony, czy jadąc komunikacją miejską nie podziwiamy przyrody za oknem, tylko to co się dzieje na Facebooku. Ten lęk przed pominięciem potrafi nieźle namieszać w naszej codzienności. W dłuższej perspektywie może wywoływać stany lękowe, negatywnie wpływać na nasze samopoczucie oraz wywoływać poczucie, że nasze życie jest niewystarczająco atrakcyjne. Pamiętajmy o tym, że to my w dużej mierze dajemy przykład naszym dzieciom. Jeśli sami w rozsądny sposób będziemy korzystać z telefonów komórkowych i wtedy kiedy naprawdę jest to niezbędne. Telefon ma nam pomagać w życiu, a nie je zdominować. Dzieci powinny mieć też wytyczone pewne zasady i granice, których nie należy przekraczać, a należą do nich limity na karcie do wykorzystania na rozmowy i SMS-y oraz konieczność wyłączania telefonu na czas pobytu w szkole. Nie bez znaczenia jest też kultura korzystania z telefonu w miejscach publicznych, czyli prowadzenie cichych i dyskretnych rozmów, które nie będą zakłócać spokoju innym osobom.

Jeśli natomiast uznamy, że dziecko zbyt często korzysta z telefonu i podczas każdej próby odebrania go napotykamy na opór, a nasza latorośl staje się niegrzeczna, wręcz agresywna, z całą pewnością możemy powiedzieć, że mamy problem. Zacznijmy stopniowo ograniczać do niego dostęp. Na pewno nie będzie to proste ale będzie nam łatwiej, jeśli sami damy dziecku dobry przykład spędzając więcej czasu razem, z dala od telefonów. Jeśli jednak nasze starania nie przyniosą zamierzonego celu i nie jesteśmy w stanie poradzić sobie z tym problemem sami, powinniśmy zgłosić się specjalisty. Pomoże on fachowo ocenić jak bardzo nasze dziecko wpadło w pułapkę jaką jest fonoholizm.